# Dlaczego niektórzy mają policzki jak u chomika?
Opadające policzki, zwane potocznie „chomikami”, to problem estetyczny dotykający wiele osób, zwłaszcza w średnim i starszym wieku. Są to charakterystyczne wybrzuszenia w dolnej części twarzy, które przypominają wypełnione pokarmem policzki chomika [1]. Skąd się biorą i czy można im zaradzić? Przyjrzyjmy się temu zjawisku bliżej.
Czym właściwie są „chomiki” na twarzy?
„Chomiki” na twarzy to nic innego jak opadające policzki powstające na skutek przesunięcia się tkanek twarzy w dół. Proces ten prowadzi do nagromadzenia nadmiaru skóry i tkanki tłuszczowej poniżej kości policzkowych, co nadaje twarzy charakterystyczny wygląd przypominający wypełnione jedzeniem policzki gryzonia [1][5].
Z anatomicznego punktu widzenia, policzki jak u chomika formują się, gdy tkanka tłuszczowa i skóra tracą swoje naturalne podparcie i ulegają przemieszczeniu. W młodej, zdrowej twarzy tkanka tłuszczowa jest równomiernie rozłożona i dobrze podtrzymywana przez struktury kostne oraz odpowiednią ilość kolagenu i elastyny w skórze. Z upływem czasu te naturalne mechanizmy podpory słabną, co prowadzi do charakterystycznego obwisania [3].
Jest to proces naturalny, jednak jego nasilenie i wiek, w którym się pojawia, mogą być różne u poszczególnych osób, zależnie od wielu czynników, które omówimy w dalszej części artykułu.
Dlaczego nasze policzki opadają z wiekiem?
Głównym powodem powstawania opadających policzków jest naturalny proces starzenia się organizmu. Z biegiem lat w naszym ciele zachodzą zmiany, które bezpośrednio wpływają na wygląd twarzy:
1. Utrata kolagenu i elastyny – te dwa białka strukturalne odpowiadają za jędrność i elastyczność skóry. Po 25. roku życia ich naturalna produkcja zaczyna spadać o około 1% rocznie, co prowadzi do stopniowej utraty napięcia skóry [3].
2. Zmniejszenie tkanki tłuszczowej – tkanka tłuszczowa pełni funkcję naturalnego wypełniacza, nadając twarzy objętość i młodzieńczy wygląd. Wraz z wiekiem komórki tłuszczowe zanikają lub przemieszczają się w dół twarzy, co przyczynia się do formowania się „chomików” [5].
3. Utrata masy kostnej – kości twarzy, szczególnie żuchwa i kości policzkowe, z czasem ulegają resorpcji, co oznacza, że stają się mniejsze. Ten proces osłabia naturalne rusztowanie dla tkanek miękkich twarzy [5].
4. Wpływ grawitacji – nieubłagane działanie siły przyciągania przez lata przyczynia się do opadania tkanek. To dlatego zjawisko to nasila się z wiekiem – im dłużej tkanka poddawana jest działaniu grawitacji, tym bardziej widoczne są efekty [2].
Co istotne, nie tylko sam upływ czasu ma znaczenie. Badania wskazują, że na formowanie się „chomików” wpływają również:
– Predyspozycje genetyczne – budowa kości twarzy i tendencja do gromadzenia tkanki tłuszczowej w określonych miejscach są uwarunkowane genetycznie [4].
– Ekspozycja na promieniowanie UV – przewlekłe uszkodzenia słoneczne przyspieszają degradację kolagenu i elastyny [3].
– Gwałtowna utrata wagi – szybkie schudnięcie może prowadzić do utraty tkanki tłuszczowej twarzy bez odpowiedniego dostosowania się skóry [1].
Kto jest najbardziej narażony na „chomiki”?
Predyspozycje do opadających policzków nie dotykają wszystkich w równym stopniu. Istnieją pewne czynniki, które zwiększają ryzyko ich wcześniejszego lub bardziej nasilonego występowania:
Osoby o określonej budowie twarzy, zwłaszcza z wąską żuchwą lub mniej wydatnymi kośćmi policzkowymi, mogą być bardziej podatne na formowanie się „chomików” [4]. Wynika to z faktu, że struktura kostna twarzy stanowi naturalny szkielet podtrzymujący tkanki miękkie. Gdy ta struktura jest mniej wyrazista, tkanki łatwiej ulegają grawitacji.
Znaczącą rolę odgrywają również geny. Jeśli twoi rodzice lub dziadkowie mieli wyraźnie zaznaczone „chomiki” w młodszym wieku, istnieje większa szansa, że i ty będziesz miał podobną tendencję [3]. Genetyka wpływa na proces starzenia się skóry, jej grubość, ilość naturalnie produkowanego kolagenu oraz rozmieszczenie tkanki tłuszczowej.
Do grupy podwyższonego ryzyka należą również osoby, które:
– Przeszły przez znaczne wahania wagi – częste tycie i chudnięcie powoduje naprzemienne rozciąganie i kurczenie się skóry, co może prowadzić do utraty jej elastyczności [5].
– Mają długotrwałą ekspozycję na słońce bez odpowiedniej ochrony – promieniowanie UV degraduje kolagen i elastynę, przyspieszając starzenie się skóry [3].
– Palą papierosy – palenie przyspiesza rozkład kolagenu i zmniejsza przepływ krwi do skóry, co przyspiesza proces starzenia [2].
– Mają przewlekły stres – wysoki poziom kortyzolu może przyspieszać degradację tkanek podporowych twarzy [1].
Jak medycyna estetyczna radzi sobie z „chomikami”?
W odpowiedzi na rosnące zainteresowanie rozwiązaniami problemu opadających policzków, medycyna estetyczna oferuje coraz skuteczniejsze metody ich redukcji. Obecne trendy w tej dziedzinie koncentrują się na zabiegach małoinwazyjnych, które dają naturalne efekty przy minimalnym czasie rekonwalescencji [4].
Wypełniacze i stymulatory tkankowe
Jedną z najpopularniejszych metod jest wolumetria kwasem hialuronowym, polegająca na strategicznym umieszczaniu wypełniacza w celu przywrócenia objętości w kluczowych obszarach twarzy [2]. Kwas hialuronowy nie tylko wypełnia ubytki, ale również nawilża skórę od wewnątrz, poprawiając jej jędrność.
Bardziej zaawansowanym podejściem są stymulatory tkankowe, takie jak hydroksyapatyt wapnia czy kwas poli-L-mlekowy. Te substancje, oprócz natychmiastowego efektu wypełnienia, stymulują naturalne procesy produkcji kolagenu w skórze, co daje długotrwałe rezultaty [1]. Ich działanie można porównać do budowania rusztowania, na którym skóra może się oprzeć.
Zabiegi energetyczne i przeszczepy
Radiofrekwencja mikroigłowa to metoda łącząca mikronakłuwanie skóry z emisją fal radiowych, co prowadzi do kontrolowanego uszkodzenia tkanek i stymulacji procesów naprawczych [3]. Zabieg ten skutecznie poprawia napięcie skóry i zmniejsza widoczność „chomików”.
Dla osób poszukujących bardziej naturalnych rozwiązań, lipotransfer (przeszczep własnej tkanki tłuszczowej) stanowi interesującą alternatywę. Polega on na pobraniu tłuszczu z innej części ciała, jego oczyszczeniu i wstrzyknięciu w obszary twarzy wymagające wypełnienia [1]. Metoda ta daje bardzo naturalne efekty, ponieważ wykorzystuje własne tkanki pacjenta.
Nieinwazyjne metody poprawy owalu twarzy
Warto również wspomnieć o mniej inwazyjnych metodach, takich jak masaże i ćwiczenia mięśni twarzy, które choć nie dają tak spektakularnych efektów jak zabiegi medycyny estetycznej, mogą pomóc w utrzymaniu dobrej kondycji skóry i mięśni [5]. Regularne wykonywanie specjalnych ćwiczeń może poprawić napięcie mięśniowe i spowolnić proces opadania tkanek.
Odpowiednia pielęgnacja skóry z wykorzystaniem produktów zawierających retinol, peptydy czy witaminę C również odgrywa istotną rolę w profilaktyce i spowolnieniu procesów starzenia prowadzących do formowania się „chomików” [3].
Profilaktyka – jak zapobiegać powstawaniu „chomików”?
Chociaż całkowite zatrzymanie procesu starzenia się jest niemożliwe, istnieją skuteczne sposoby na opóźnienie powstawania opadających policzków i zminimalizowanie ich widoczności:
Ochrona przeciwsłoneczna to absolutna podstawa. Codzienne stosowanie kremów z filtrem SPF, nawet w pochmurne dni, pomaga chronić skórę przed szkodliwym działaniem promieni UV, które przyspieszają degradację kolagenu i elastyny [3]. Nie bez powodu dermatologia uważa fotoochronę za najskuteczniejszy zabieg anti-aging.
Zdrowy styl życia ma ogromny wpływ na kondycję skóry i tkanek podporowych twarzy. Zbilansowana dieta bogata w antyoksydanty, odpowiednie nawodnienie organizmu, regularna aktywność fizyczna i rezygnacja z używek (zwłaszcza papierosów) spowalniają procesy starzenia [5].
Utrzymanie stabilnej wagi pomaga zapobiegać nadmiernemu rozciąganiu i kurczeniu się skóry twarzy, co prowadzi do zachowania jej elastyczności na dłużej [1]. Gwałtowne wahania wagi są szczególnie niekorzystne dla jędrności skóry.
Regularna pielęgnacja skóry z wykorzystaniem produktów dostosowanych do jej potrzeb i wieku może znacząco poprawić jej kondycję. Składniki aktywne takie jak retinol, peptidy, witamina C czy kwas hialuronowy wspomagają naturalne procesy regeneracyjne skóry [3].
Profilaktyczne zabiegi medycyny estetycznej, rozpoczęte odpowiednio wcześnie, mogą znacząco opóźnić pojawienie się widocznych oznak starzenia, w tym „chomików”. Lekkie wypełnienia czy zabiegi stymulujące produkcję kolagenu, wykonywane regularnie, pomagają utrzymać młodzieńczy owal twarzy [4].
Akceptacja naturalnych procesów starzenia
Warto na koniec podkreślić, że starzenie się jest naturalnym procesem, a zmiany w wyglądzie twarzy są jego nieodłączną częścią. Choć medycyna estetyczna oferuje skuteczne rozwiązania problemu opadających policzków, ważne jest zachowanie zdrowego podejścia do własnego wyglądu i akceptacja naturalnych zmian zachodzących w ciele.
Każda twarz opowiada historię życia – śmiechu, troski, radości i smutku. Te doświadczenia kształtują nie tylko naszą osobowość, ale również fizjonomię. Dojrzała twarz z charakterystycznymi „chomikami” może być wyrazem życiowej mądrości i przeżytych doświadczeń [5].
Decyzja o korekcie opadających policzków powinna wynikać z osobistej potrzeby poprawy samopoczucia, a nie z presji społecznej czy nierealistycznych standardów piękna. Niezależnie od wybranej drogi – naturalnego starzenia się czy korzystania z dobrodziejstw medycyny estetycznej – najważniejsze jest dobre samopoczucie i akceptacja własnego wyglądu [4].
Źródła:
[1] Definicja „chomików” na twarzy i aktualne trendy w medycynie estetycznej
[2] Procesy starzenia przyczyniające się do powstawania „chomików”
[3] Utrata kolagenu i elastyny jako kluczowy czynnik w formowaniu się opadających policzków
[4] Znaczenie predyspozycji genetycznych w powstawaniu „chomików”
[5] Rola tkanki tłuszczowej i grawitacji w formowaniu się opadających policzków

Beauty & Balance Clinic to wyjątkowa przystań dla poszukujących równowagi między profesjonalną wiedzą a codzienną pielęgnacją. Stworzony przez zespół ekspertów – kosmetologów, dermatologów i pasjonatów naturalnych metod dbania o urodę – nasz portal przemienia chaotyczny świat porad beauty w uporządkowaną podróż ku świadomej trosce o siebie.